Wiesiółka – rezerwat przyrody „Kuźnik” (czarny)

Czarny szlak turystyczny – prowadzący z Wiesiółki do pilskiego rezerwatu przyrody „Kuźnik” – nie należy do łatwych. Szczególnie przez pierwsze kilometry. Marsz leśnymi bezdrożami, przedzieranie się przez zarastające jeżynami wąskie ścieżki, a do tego bardzo słabe oznakowanie, to tylko niektóre jego „atrakcje”.
Długość trasy wynosi niespełna 25 km. Szlak rozpoczyna się przy skrzyżowaniu dróg w Wiesiółce. Ta niewielka wieś w województwie zachodniopomorskim położona jest kilka kilometrów na wschód od Wałcza. Wprawdzie we wsi znajduje się przystanek autobusowy, ale ze względu na nieliczne połączenia dotarcie do wsi z Piły jest trudne, nieco łatwiejsze z Wałcza. Proponujemy więc zorganizować sobie transport we własnym zakresie lub podjąć próbę podróży „na stopa”.
Początkowo idziemy na wschód asfaltową drogą w kierunku Tarnowa. Po przejściu około 1 km odbijamy w prawo i wchodzimy do lasu. Polecamy pobrać załączony poniżej ślad do GPS-a, łatwo bowiem zboczyć z trasy, a na oznakowanie szlaku w terenie nie ma co liczyć. Tym bardziej, że trzeba również wędrować bezdrożem między drzewami, gdy nasza ścieżka się skończy. Podczas wycieczki wchodzimy na Bukową Górę (2,6 km). Dalsza część wędrówki prowadzi przez ciekawe drzewostany. Schodzimy wąskim wąwozem, chwilę później mijamy jezioro Rakowo (4,0 km). Nasza trasa prowadzi momentami wąskimi ścieżkami, dość mocno zarośniętymi krzewami. Po pokonaniu kilku kolejnych kilometrów wychodzimy na pole. Idąc skrajem lasu docieramy do polnej drogi (6,2 km), która prowadzi nas do Starej Łubianki (8,8 km).
We wsi przechodzimy pod ruchliwą szosą z Piły do Wałcza (droga krajowa nr 10). Warto zwrócić uwagę na zabytkowy kościół Podwyższenia Krzyża Świętego wybudowany w latach 1854-1855. Podążamy wzdłuż „dziesiątki”, a po przejściu przez przejazd kolejowy (10,3 km) wędrujemy w kierunku Dobrzycy. Idziemy skrajem dość rzadko uczęszczanej asfaltowej drogi. Trasa ta jest mało urozmaicona. Po drodze przechodzimy obok stawów hodowlanych (12,6 km). Docieramy do Dobrzycy (15,9 km). Przez krótki odcinek idziemy wzdłuż szosy wiodącej z Piły w stronę morza, a następnie przechodzimy przez most na Gwdzie (16,4 km). Chwilę później przecinamy też rzekę Głomię (16,7 km), zostawiając po lewej stronie młyn wodny i ponownie wchodzimy do lasu.
Tu zaczyna się naszym zdaniem najciekawszy fragment szlaku. Jego oznaczenie staje się regularniejsze, choć trzeba być niezwykle uważnym, bo łatwo zejść z trasy (w ważnych miejscach niestety brak oznaczeń!). Po drodze możemy poczytać o odkryciach archeologicznych, mijamy też pamiątkowy kamień ustawiony przez pilskich turystów (17,8 km). Idąc dalej starą aleją lipową, przechodzimy obok cmentarza leśników (18,4 km) – miejsca, w którym z pewnością warto się zatrzymać. Podążamy również po wysokiej skarpie, poniżej której płynie Gwda. Dochodzimy do znajdującego się przy ruchliwej szosie (DK 10) baru „Bieszczadzkiego” (22,4 km). Idziemy przez las, a ostatni fragment wycieczki wzdłuż „dziesiątki” (na szczęście pobocze jest tu szerokie). Docieramy do celu wędrówki – „bramy” rezerwatu przyrody „Kuźnik” (24,4 km).
Takie szlaki jak ten opisywany są niezwykle rzadko odwiedzane. Głównym powodem jest problem z dotarciem na miejsce startu. W czasie, gdy były one projektowane przejazdy komunikacją autobusową nie stwarzały problemów. Brak turystów powoduje, że szlaki są zapomniane i brakuje na nich oznakowania. O ile w bliskich okolicach Piły (np. w rezerwacie „Kuźnik”) oznakowanie szlaków jest całkiem dobre, to im dalej od miasta tym sytuacja staje się gorsza…

7.01.2017

 

Pobierz trasę szlaku:

plik .gpx
plik .kml

 

 

Comments are closed.